Składniki:
- miałam mrożony szpinak w brykietach, więc użyłam 3szt
- świeża bazylia
- orzechy włoskie (znalazłam w szafce z 7szt)
- czosnek nie chiński (3-4 ząbki)
- makaron z pełnego ziarna
Orzechy blendujemy ręcznie, kolejno: dodajemy czosnek (doprawiamy solą), rozmrożony szpinak i bazylię.
Łączymy z makaronem na talerzu :-) Można posypać parmezanem oraz prażonymi orzechami.
kurcze, zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńPyszności! Uwielbiam szpinak!
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie:) zapraszam do siebie http://ar-fit.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbrzmi smakowicie :)
OdpowiedzUsuńOOOOOOOOO, widzę, że mamy bardzo podobny gust kulinarny:), zdrowo i lekko:). Chyba się tu u Ciebie zadomowię troszeczkę i poszperam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
z otwartymi rękami Cię zapraszam! :-)
UsuńFajne pesto, chociaż prawdę mówiąc nigdy nie używałam mrozonek do pesto. No, ale moze to są te "nowe lądy" :) I sposób na szybkie danie, a to lubie bardzo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuje za wizytę u mnie :)
do blendera wrzucałam już rozmrożony :-)
Usuń