Dzisiaj kolejna odsłona mojej ulubienicy - chałwianki :-)
Tym razem w wersji klasycznej:
mix ugotowany na mleku sojowym,
chałwa na dnie miseczki oraz jako posypka na górę
prażone siemię lniane do posypania + 1/2 banana
do tego kawka, również z sojowym:)
chałwianka brzmi ciekawie...i pyyysznie! :)
OdpowiedzUsuńZ chałwą jeszcze owsianki nie robiłam.
OdpowiedzUsuńJak robisz zdjęcia? W senie chodzi mi o to tło
jak Ci zdradzę, to przestanie to być sekretem hihi :-)
UsuńNo ejj.. Może chociaż na maila mi napiszesz ?
Usuńwika22@gmail.com
Kusi, kusi :D
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńo rany, zjem ekran.. :D
OdpowiedzUsuńSkład owsianki bardzo pyszny - niestety ja jakoś nie mogę się przekonać do mleka sojowego ;/
OdpowiedzUsuńa ja zwykłego nie mogę:( ostatnio się okazało
UsuńRewelacyjna! jak zwykle!
OdpowiedzUsuńsporo tej chałwy, ale smacznie i zdrowo to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńi o to chodzi:))
UsuńChętnie bym zjadła taką chałwową, świetne zdjęcia jak je robisz, czym?
OdpowiedzUsuńLustrzanką, dokładniej posiadam Canona 400D, tylko mam dodatkowy obiektyw:)
UsuńSmaku chałwy nie lubię - ale jej zapach jest obłędny !
OdpowiedzUsuńa może nie próbowałaś dobrej chałwy?:) Wszystko niestety zależy od producenta:(
UsuńMasz rację, owsianka z chałwą, z tak pysznym dodatkiem zasługuje na osobną nazwę. Chałwianka brzmi super;)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOwsianka z chałwą - to już mam zaplanowane jutrzejsze śniadanie. Aż się nie mogę doczekać :D
OdpowiedzUsuń