Dzisiaj trochę świątecznie, w końcu za oknem już pada śnieg :-)
Kasza gryczana ugotowana z łyżeczką kawy zbożowej z topinamburem, laską cynamonu. W miseczce łyżka masła orzechowego, suszone jabłko, łyżeczka miodu tymiankowego oraz pokruszone pół ciastka bio gryczanego.
ten śnieg dzisiaj był totalnym, ale miłym zaskoczeniem! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kaszy gryczanej, ani kawy zbożowej. :<
OdpowiedzUsuńa ja lubię to i to :) kwestia gustu
UsuńLubię kaszę gryczaną, ale akurat za prażoną na słodko nie przepadam. Miałam kawę z topinamburem, ale smakowała okropnie.
OdpowiedzUsuńja na słodko kiedyś też nie przepadałam, ale wszystko się zmienia w ciągu życia naszego ;-) mi smakuje pysznie z mlekiem sojowym lub kokosowym
UsuńJak dla mnie świetny przepis z małym wyjątkiem, że bez kawy :)
OdpowiedzUsuńsuper śniadanko :)
OdpowiedzUsuńZapisuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuń