środa, 19 lutego 2014

Express Lunch: Gołąbki

Dzisiaj coś dla leniwców:) Czy Wy też jedząc gołąbki rozwalacie je widelcem wraz z sosem na jedną masę? Po co więc męczyć się i parzyć liście kapusty, zawiiiiiiijać? Lepiej wrzucić wszystko na patelnie :) Wszystko czego potrzebujecie to: kapusta, cebula, mięso mielone, ulubione przyprawy, przecier pomidorowy, ryż i trochę wyobraźni ;-)

Czy wiecie, że pomidory przetworzone to jedno likopenu - zapobiega on rakowi. Ponadto pomidory podane do dań mięsnych pomagają organizmowi przyswoić żelazo. Pomidorowe sosy mają wiele potasu, witaminy E oraz beta- karotenu. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy wyjadać pierwszy lepszy ketchup łyżką ponieważ wiele z nich posiada konserwanty i bardzo znikomą ilość pomidorów.


Przecier pomidorowy z owocem piquante to zdrowy wybór. Owoc Piquanté jest pierwszym, prawdziwie nowym owocem wprowadzonym na rynek od czasów Kiwi. Dzięki firmie Viands, możemy spróbować owocu Piquanté w Polsce. Owoc został odkryty w dzikim stanie w Południowej Afryce kilka lat temu. Obecnie jego hodowla i przetwórstwo są chronione patentem. Ma delikatnie piekący smak, oraz niezrównany aromat. Wyglądem przypomina miniaturowe czerwone papryczki. Znajduje się w nim 350g pomidorów na 100g ketchupu. 


Skład:
koncentrat pomidorowy, oryginalny owoc piquanté w zalewie (pochodzenie RPA), woda, cukier, ocet winny, sól morska, przyprawy naturalne.
A teraz wyjmijcie ketchup ze swojej lodówki i przeczytajcie etykietę! 





6 komentarzy:

  1. takie gołąbki to mogę robić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają mega smacznie ;) nawet nie wiedziałam, że przetworzone pomidory mają takie właściwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł! To ja mogę jeszcze tylko dodać żeby zadbać nie tylko o jakość sosu pomidorowego ale i mięsa. W niektórych sklepach można poprosić o zmielenie kawałka na miejscu i to najlepsza opcja. Ale w innych wypadkach trzeba uważać na mieszanki wołowo-wieprzowe czy nawet drobiowe - często mają naprawdę dużo tłuszczu - więcej niż ma np. mięso mielone wieprzowe z szynki (to ok. 7% tłuszczu). Ile (tak na oko) kapusty używasz do jakiej ilości mięsa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobra uwaga z mięsem! Ja zawsze proszę, jakoś to z domu wyniosłam bo kiedy mama wysyłała mnie do sklepu, nigdy nie miałam zlecenia na pakowane mięso ;-) Kiedy już nie mam wyjścia - to kupię, ale zawsze czytam etykiety i wybieram te, ktore zawiera tylko mięso, a nie sztuczne wypełniacze i multum konserwantów. Kapusty daję dużo ponieważ uwielbiam duszoną kapustę. Doprawiam majerankiem - kapustka lepiej się trawi i smak wyśmienity.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...